listopada 05, 2017

'Za zamkniętymi drzwiami' - B.A. Paris


Tytuł: "Za zamkniętymi drzwiami"
Autor: B.A. Paris
Wydawnictwo: Albatros
Moja ocena: 5/10

   Zazwyczaj staram się podchodzić z rezerwą do tytułów, które promowane są jako światowe bestsellery. Dlaczego? Już nie raz i nie dwa przekonałam się, że czasem słowa promujące powieść mijają się z prawdą i książka, w moim odczuciu, wypada strasznie słabo. Podobnie podchodziłam do "Za zamkniętymi drzwiami", jednak coś podpowiadało mi, że to jedna z tych pozycji, na których się nie zawiodę. Czy tak właśnie było?

   Na kartach książki poznajemy młode, nierozłączne małżeństwo. Jack to prawnik - mężczyzna nie lada idealny, jest opiekuńczy, zabójczo przystojny, szarmancki i zawsze wie jak się zachować w towarzystwie. Grace to przykładna, kochająca żona, która dla męża poświęciła satysfakcjonującą pracę i zajęła się domem, by móc spędzać więcej czasu z ukochanym. W oczach znajomych i obcych Jack i Grace uchodzą za perfekcyjną parę, doskonałe i udane małżeństwo.. Jednak pod maską doskonałości kryje się prawda, której nikt nie dostrzega..

- Mógłbyś dać mi whisky zamiast wina?
- Whisky?
- Tak.
- Nie wiedziałem, że pijesz whisky.
- A ja nie wiedziałam, że jesteś psychopatą. Po prostu przynieś mi whisky, Jack.

   "Za zamkniętymi drzwiami" to debiutancki thriller angielskiej autorki B.A. Paris. Historię w nim przedstawioną poznajemy oczami Grace z perspektyw "teraz" i "kiedyś", które są opisywane na zmianę i rozdział po rozdziale odkrywają przed nami mroczną tajemnicę idealnego związku. Dzięki temu łatwiej wdrążyć się w fabułę i zrozumieć pewne zachowania bohaterów, ponieważ nie jesteśmy zasypywani wszystkimi informacjami z przeszłości i teraźniejszości na raz.

   Książkę można uznać za wciągającą - autorka posługuje się lekkim stylem i każdy z rozdziałów kończy niedopowiedzeniem, a co za tym idzie, czyta się ją bardzo szybko i z zaciekawieniem. Niestety, im dalej w fabułę brniemy, tym bardziej sytuacja Grace jako ofiary staje się komiczna. Nie mogłam wczuć się w jej rolę, nie potrafiłam wyobrazić sobie jej jako żony psychopaty.. A i Jack mimo, że zachowywał się karygodnie, nie sprawiał wrażenia niebezpiecznego.

   Pomysł na fabułę, sam w sobie, jest bardzo interesujący. Lubię thrillery o podłożu psychologicznym, głównie za efekt takiego.. świdrowania, który tworzy się w głowie podczas czytania. Kiedy każda nowa kluczowa informacja pozostawia niepokój, strach, wątpliwości i poczucie bezradności. Wtedy wiem, że czytam coś, nad czym autor długo pracował, bo skupił się na tym, by czytelnik wczuł się w rolę zarówno ofiary, jak i oprawcy. A tutaj mi tego zabrakło. Owszem - były momenty, które siały ziarenko niepokoju, jednak nie trwało to długo.

Damska toaleta jest zajęta, więc czekamy, stojąc obok Jacka, aż się zwolni. Z kabiny wychodzi kobieta, a Jack ściska mnie mocno za łokieć, przypominając tym samym, że lepiej, bym nie poskarżyła się na męża psychopatę.

   Finalnie jestem troszkę zawiedziona thrillerem. Nie uważam by zasługiwał na miano bestsellera - nie zaskoczył mnie, był dość przewidywany i oklepany. Zakończenie nie zawierało żadnego elementu zaskoczenia i przewidziałam je mniej więcej w połowie książki. Dialogi - tu miałam wrażenie, że obserwuję dwa plujące jadem węże, przy czym jeden jest równy drugiemu.

   Przyznam, że zaraz po przeczytaniu byłam zadowolona z lektury, jednak im dłużej się nad nią zastanawiałam, tym więcej minusów zauważałam. Kilka scen wywołało we mnie emocje, które rzeczywiście mnie poruszyły i to zaważyło na początkowo dobrej ocenie. Jednak w świetle innych thrillerów, które miałam okazję czytać, "Za zamkniętymi drzwiami" wypada bardzo przeciętnie. I na tym zakończę swoją opinię, a Wy koniecznie dajcie znać czy jesteście zadowoleni z tej książki.

Pozdrawiam
Magda

Mogą Ci się spodobać

26 komentarzy:

  1. Ja to już przestałam wierzyć w różnorodne porównania danej książki do innych, a tym bardziej w nazywanie konkretnej lektury bestsellerem. Na pewno takie tytuły sprzedają się dobrze, ale czy zasługują na to miano? Często nie... Niemniej ta powieść intryguje mnie, chociaż nie nastawiam się na efekt WOW.

    OdpowiedzUsuń
  2. Skoro książka przeciętna to raczej podziękuję, tym bardziej, że nie jest to moja ulubiona tematyka :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Dużo o tej książce swojego czasu czytąłam, ale jakoś nie poczułam się zachęcona, by ją przeczytać :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Mi się podobała, aczkolwiek super szału nie było. Książka podobna do tych, które miałam okazję już czytać ;-)

    Pozdrawiam
    Kasiaiksiazki.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. Czytałam jakiś czas temu. Pochłonęła mnie na długie godziny, ale finalnie czegoś jej brakowało. I zakończenie trochę przewidywalne jak dla mnie;)

    Pozdrawiam gorąco
    korczireas.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. Uuu 5/10 to faktycznie słabiutka ocena :) Mnie ta książka też nie porwała ale wydaje mi się, że nie była taka najgorsza. Moim problemem było to, że nasłuchałam się o tym jaka to ona nie jest rewelacyjna, jak to nie trzyma w napięciu, jakie niesamowite tajemnice są skrywane za tymi drzwiami... no nie. Nie jestem koneserką thrillerów/kryminałów ale to było po prostu słabe, gdyby było reklamowane jako obyczajówka z ELEMENTEM grozy to może dałoby się to jakoś znieść ale niestety zła reklama potrafi zepsuć przyjemność z czytania bo sięgasz po konkretny typ książki, a potem okazuje się, że to zupełnie coś innego :/

    booklicity.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  7. Mi się podobała, przeczytałam w parę godzin, bo serio mnie wciągnęła. Ale później tak jak Ty- przemyślałam, poczytałam opinie, pooglądałam filmiki o niej i zaczęłam widzieć minusy. Nie podobało mi się to jak łatwowierny okazał się Jack, ale sama końcówka, ostatnia strona przypadła mi do gustu :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja właśnie zabieram się za czytanie tej książki ;) Martwi mnie tylko to, że opis niemalże ujawnia całą historię...

    OdpowiedzUsuń
  9. Rzeczywiście była przewidywalna książka, fabuła mało orginalna, ale przyjemnie mi się ją czytało. Mnie wciągnęła mimo iż można było się domyślić co będzie. Ogólnie mimo minusów podobała mi się. :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Mi się natomiast bardziej spodobała. :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ta książka jeszcze przede mną, ale jakoś mi się do niej nie spieszy:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja jakoś od początku nie poczułam chemii z tym tytułem, a po Twojej recenzji już wiem, że raczej bym się irytowała - same cytaty już mnie zirytowały, więc całość sobie daruję 😂😂

    Pozdrawiam, she__vvolf 🍂🐺

    OdpowiedzUsuń
  13. Ta książka czeka u mnie już długo w kolejce do czytania... I sama nie wiem co zrobić. Może jak już nie będę miała na prawdę co czytać to dopiero się za nią wezmę 😊 pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  14. Tak jak pisałam Kochana na Insta, absolutnie ta książka do mnie nie przemówiła. Na początku myślałam, że będzie fajna i z ciekawością czytałam kolejne strony. Jednakże po czasie tak jak Ty nie mogłam się wczuć w jej krzywdę ani w to że jest ofiarą. To wszystko było takie komiczne i przewidywalne. Nie lubię takich prostolinijnych książek 😢

    OdpowiedzUsuń
  15. Z bestsellerami mam podobnie. Również za często się zawodziłam, by rzucać się na nie tylko ze względu na promowany wszędzie wokół tytuł. I w sumie cieszę się, że się nie rzuciłam, bo recenzje nie przekonują. Książka, jak piszesz, jest jaka jest, ale no nie jest to bestseller. Też mam takie odczucie i raczej po nią nie sięgnę, choć miałam taką ochotę.

    Pozdrawiam serdecznie, cass z cozy universe

    OdpowiedzUsuń
  16. Czytałam jakiś czas temu i mi się podobała. Może dlatego, że nie czytam wielu książek z tego gatunku i nie miałam dużego porównania. Poza tym jestem dość podatna na tego typu tematykę, więc trochę mnie przerażała.

    OdpowiedzUsuń
  17. Nie miałam okazji się przekonać, ale słyszałam o tje książce. Może przeczytam, bo w sumie fabuła przyciąga moją uwagę. Wtedy się przekonam, czy mi odpowiada.
    pozdrawiam, polecam-goodbook.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  18. Szkoda, że Cię zawiodła ta książka. Mi się bardzo podobał ten thriller, z chęcią przeczytałabym go jeszcze raz i czuję, że towarzyszyłyby mi te same emocje co wtedy :) Pozdrawiam :)
    http://czytanie-i-inne-przygody.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  19. Jest masa świetnych thrillerów, nie ma co zawracać sobie głowy tymi przeciętnymi, raczej ją sobie odpuszczę :)

    Pozdrawiam
    ver-reads.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  20. A ja chętnie po nią sięgnę, chce sama się przekonać jakie na mnie wywrze wrażenie...

    OdpowiedzUsuń
  21. I jestem taka rozdarta trochę; bo niby na pierwszy rzut oka książka mi się podoba, ale też piszesz, że nie zasługuje na miano bestsellera :) i pewnie w efekcie tej książki nie przeczytam :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Jestem ciekawa tej książki. Może właśnie dlatego, że została okrzyknięta bestsellerem? i chciałabym wyrobić na jej temat swoje zdanie? :)
    zaczytanamona.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  23. Fabuła rzeczywiście jest dość prosta dość prosta i może przewidywalna, ale autorka bardzo dobrze zbudowała napięcie. Sądzę że bardzie chodziło tu również o zwrócenie uwagi czytelnikowi że nie zawsze idealne życie bywa idealne i by być czujnym nawet na najdrobniejsze szczegóły.
    pozdrawiam
    KSIĘGOZBIÓR

    OdpowiedzUsuń
  24. Czytałam i uważam, że książka jest świetna. Napięcie, niepokój, niedowierzanie. .. to wszystko było. Izolowane Grace. Przekonywanie innych o jej problemach psychicznych. Tu wszystko było zaplanowane i dopracowane. A przede wszystkim zwrócenie uwagi na problem znęcania się nawet w tzw. dobrych domach. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń