października 26, 2019

Szeptacz - Alex North

   Tom Kennedy jest pisarzem, który po śmierci żony, samotnie wychowuje syna Jakea. Ich relacja jest mocno skomplikowana i choć Tom bardzo się stara, z dnia na dzień dystans między nimi tylko się powiększa. Kiedy przeprowadzają się w nowe miejsce, obaj mają nadzieję na nowy, lepszy początek. Niestety wydaje się, że wspomnienia i przeszłość, przeprowadzają się razem z nimi. W tym samym czasie śledczy z Featherbank prowadzą poszukiwania chłopca, który zaginął w podejrzanych okolicznościach, a sprawa ta niebezpiecznie przypomina o śledztwie sprzed dwudziestu lat. Czy to możliwe, że Szeptacz powrócił?

   Alex North stworzył historię, która momentami mroziła mi krew w żyłach, a częściej wzbudzała niepokój i niepewność. Już od pierwszej strony wciągnął mnie w swoją opowieść i z powodzeniem utrzymał moją uwagę do ostatniej. Lekki styl, w jakim napisał Szeptacza, w połączeniu z dość wartką i niepokojąca fabułą, zapewnił mi wiele wrażeń i sprawił, że przez książkę dosłownie przepłynęłam. Przeskakiwanie między postaciami i zmiana narracji bardzo mi się podobały. Lubię mieć możliwość poznania danej historii z kilku perspektyw - to ciekawe urozmaicenie każdej historii. Także połączenie wątków kryminalnych z wątkami obyczajowymi wyszło autorowi bardzo dobrze. Tu nie mogę się przyczepić, a czasem zdarza mi się na to narzekać.
Jeśli drzwi nie zamkniesz w porę, szeptać zacznie ktoś wieczorem.
Jeśli na dwór wyjdziesz sam, złego pana spotkasz tam.
Jeśli okno uchylisz choć trochę, pukanie w szybę usłyszysz przed zmrokiem.
Jeśli jesteś sam i miewasz się źle, pan Szeptacz na pewno odwiedzi cię.
   Na Szeptacza warto zwrócić uwagę z wielu powodów. Myślę, że jednym z nich jest niesamowity, mroczny klimat. Autor bardzo precyzyjnie dobrał wszystkie elementy budujące thriller. Począwszy od postaci, po miejsce osadzenia akcji - wszystko tu doskonale do siebie pasuje i sprawia, że ciężko oderwać się od lektury. Moje nerwy były momentami bardzo napięte, a ja nie pamiętam, kiedy ostatnio tak bardzo emocjonalnie zaangażowałam się w lekturę. Na swój sposób udało mi się przywiązać do głównych postaci i myślę, że to przyczyniło się do tego jak odebrałam ten tytuł. Sam pomysł na stworzenie takiej historii i wykreowanie postaci Szeptacza bardzo mnie zaintrygowały. 

   To książka, do której byłam nastawiona dość sceptycznie. Bardzo chciałam poznać opisaną w niej historię, a z drugiej strony trochę się tego obawiałam. Kiedy sięgam po nowe tytuły, staram się nie mieć zbyt wygórowanych oczekiwań. To jednak trudne kiedy książka jest promowana tak, jak "Szeptacz". Wtedy automatycznie poprzeczka wskakuje dość wysoko i niestety ciężko uwolnić się od oczekiwań. Po tym, co o niej napisałam, możecie odnieść wrażenie, że to wręcz powieść idealna. Nie, ale to bardzo dobry thriller, który skradnie serca wielu. Zakończenie było dla mnie dość spodziewane, jednak nie przewidziałam go dokładnie. Moje wyobrażenie o tej książce nieco rozbiegło się z tym, co otrzymałam. Ostatecznie jestem jednak zadowolona z lektury i jeśli tylko lubicie takie opowieści, bardzo Wam ją polecam.

Tytuł: "Szeptacz"
Autor: Alex North
Wydawnictwo: Muza
Data premiery: 16.10.2019

Za możliwość przeczytania tego tytułu dziękuję Wydawnictwu Muza.

Mogą Ci się spodobać

2 komentarze:

  1. Na pewno będę czytała tę książkę i przyznaję, że mam wobec niej naprawdę duże oczekiwania. 😊

    OdpowiedzUsuń
  2. "Szeptacz" to powieść, która wyróżnia się spośród innych, podobnych jej książek. Olbrzymią rolę odgrywa w niej przede wszystkim niepokojący nastrój, który autor buduje znakomicie. Do tego interesujący pomysł na fabułę, świetnie połączone wątki i mamy tytuł, który zdecydowanie warto przeczytać. Polecamy wraz z Tobą - szczególnie na coraz dłuższe i coraz ciemniejsze wieczory! ;)

    OdpowiedzUsuń