lipca 26, 2017

Cisza



Chciałabym usłyszeć ciszę.
Nie mogę, choć wcale nie krzyczę.
Tam plusk, tu zaś kroki i krzyki, 
Brzęk szkła i zwierzęce ryki.

Ciekawym jest znaleźć ją - dojrzeć,
Lecz na nią nie można spojrzeć.
Nie da się wyczuć jej także.
Spróbować? Nie sposób, a jakże!

Dryfuję w spokojnej wodzie, 
Ślizgam po błyszczącym lodzie,
Stąpam po krawędziach skały
I latam, bo świat taki mały.

Cisza - to rzecz niesłychana.
Choć szukam od nocy do rana,
To ciężko odnaleźć ciszę
I tak pomiędzy nią wiszę.



Mogą Ci się spodobać

7 komentarzy:

  1. O rany julek, jakie to jest urocze.
    xx,,
    http://pattzy-reads.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Pięknie słowa :)
    Pozdrawiam cieplutko, dziennikbibliotekarki.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetne. Ten wiersz jest naprawdę świetny!!!

    Pozdrawiam cieplutko i ściskam :*
    M.
    martynapiorowieczne.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo kojący wiersz i świetnie przemawia do wyobraźni :)
    Pozdrawiam Intha
    wielkimiliteramiikursywa.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo ładny tekst. Dawno nie czytałam wierszy rymowanych, a sensownych i takich pełnych uroku. Jeśli mogę powiedzieć - powinnaś pisać ich więcej. Masz do tego "to coś", taką smykałkę, wyczucie co dobrze brzmi.

    OdpowiedzUsuń
  6. Oj przepiękne!!! Naprawdę - pisz więcej. Chętnie będę tu wpadać i poczytywać Twoją twórczość :)

    pozdrawiam
    Kasiaiksiazki.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  7. usłyszeć ciszę ...to wyzwanie

    OdpowiedzUsuń